OPOWIEM WAM COŚ CUDNEGO…
Agnieszka2022-08-07T09:12:56+02:00Późne popołudnie, sobota, nowe posty na fb z biżuterią artystyczną, srebro, unikaty, bursztyn.
Dzwoni telefon w Pracowni Sarnie Uroczysko, to pan Wiktor, sympatycznie i energicznie opowiada o bliskiej rocznicy poznania ukochanej kobiety i chęci zakupu czegoś wyjątkowego dla niej. I czy coś doradzimy? Oczywiście!
Pytam co lubi ukochana, jaka jest, co ją cieszy, co się podoba. Na wszystkie zapytania pan Wiktor odpowiada, że wybranka jest delikatna, spokojna, przemiła i do serca przyłóż, że kocha piękno i malarstwo. I miło stwierdza, że dlatego uważa, że nasze srebrne unikaty jej się spodobają. I żeby coś dla niej wybrać, mówi:
Może jakieś serduszko, motyl piękny, słoneczko. Najchętniej komplet. I najchętniej delikatny jak ona.
I tu sobie pomyślałam... "Delikatny jak ona..." Aha!
Proszę przemiłego pana, żeby ukochana zadzwoniła, żeby mogła powiedzieć co najbardziej do niej przemawia, która biżuteria zachwyca.
Udało się przekonać pana Wiktora, że to dobry pomysł i że jego ukochanej o cenach nie pisnę, a wybierze sobie to, co jej się najbardziej spodoba.
Ok. Chwila nie minęła, telefon od pani Alicji. Głos spokojny i bardzo miło się rozmawia. W końcu pytam czy tych wszystkich serduszek, kwiatowych bransolet, słonecznych zawieszek nie chciałaby zamienić na coś, co teraz najbardziej ją przyciąga?
I słyszę, bez chwili namysłu po drugiej stronie, radosny i podekscytowany głos: Tygrysa! Poproszę Tygrysa!
I tak oto zawieszka Gepard i bransoleta do kompletu powędrowały do odważnej pani Alicji :)
Pan Wiktor napisał, że i on i Ukochana zachwyceni najlepszym prezentem rocznicowym.
W wielu z nas drzemie Tygrys, prawda ?
:)